Z badań przeprowadzonych ostatnio w Belgii wynika, że co trzeci wypadek był spowodowany nadmierną prędkością. Policja postanowiła więc przeprowadzić operację w całym kraju, aby nauczyć piratów drogowych dyscypliny. Prędkość mierzyły zarówno radary ustawione przy drogach, jak i kamery w policyjnych samochodach. Z ponad pięciu tysięcy kierowców złapanych za przekroczenie prędkości, dwunastu osobom policja na miejscu zabrała prawo jazdy. Rekordzistą był motocyklista, który na autostradzie, gdzie dozwolona prędkość wynosi 120 kilometrów na godzinę, jechał 215.
Policjanci sprawdzali też wyrywkowo poziom alkoholu we krwi kierowców. Na ponad 400 skontrolowanych osób, tylko 9 było pijanych. W Belgii maksymalny, dopuszczalny poziom alkoholu we krwi wynosi 0,5 promila.
