Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Belgia - prasa o polskiej tragedii

0
Podziel się:

"Polacy zjednoczeni w obliczu tragedii", "Polska w szoku" - to tylko niektóre nagłówki belgijskich gazet, które dziś wiele miejsca poświęcają naszej tragedii narodowej. W każdym dzienniku, zarówno francusko- jak i niderlandzkojęzycznym, są kilkustronicowe specjalne raporty. Gazety piszą o żałobie, o symbolicznym wymiarze tragedii i nawiązaniu do zbrodni katyńskiej, ale też o nadziejach związanych ze zbliżeniem polsko-rosyjskim.

"Jak tu nie wierzy
ć w Polską klątwę?

"

pyta komentator gazety "Le Soir" i przypomina,
że w Katyniu w 1940 roku zostały wymordowane polskie elity. 70 lat później zginęli ci, którzy lecieli oddać im hołd.
"Od ataku na Polsk
ę rozpoczęła się II wojna światowa, to kraj, gdzie naziści dokonali okrutnej zbrodni mordując miliony Żydów, to kraj, który był pod sowiecką dominacją przez kilkadziesiąt lat. Polska zapłaciła wysoką cenę

"

pisze komentator.

O symbolicznym wymiarze sobotniej tragedii mo
żna przeczytać w każdym dzienniku.

"Fatum Katynia"

tak zatytu
łował dziennik De Standaard jeden ze swoich artykułów i wyjaśnił okoliczności zbrodni sprzed 70 lat.

Belgijskie gazety zgodnie piszą, że sobotnia katastrofa, tragiczna śmierć polskiej elity w szczególnym dla naszego kraju miejscu może otworzyć nowy rozdział w relacjach polsko-rosyjskich. Są już pierwsze tego zwiastuny - wyjątkowe i godne zachowanie rosyjskich przywódców. "Rosja też cierpi" - komentuje "Le Soir"

Dzienniki przypominaj
ą belgijskiej opinii publicznej również sylwetkę zmarłego tragicznie polskiego prezydenta.
"Nie da
ł się łatwo zastraszyć

"

g
łosi tytuł w gazecie De Morgen, która pisze o działalności opozycyjnej Lecha Kaczyńskiego, a później, już na stanowisku prezydenta - o obronie katolickich wartości.
"Chcia
ł zaprowadzić porządek moralny w IV Rzeczpospolitej i zniszczyć korupcyjne powiązania polityczno-gospodarcze

"

dodaje La Libre Belgique. Dziennik pisze te
ż, że prezydent pogorszył kontakty z Rosją i Niemcami, ale łączyły go bliskie relacje ze wspólnotą żydowską i Izraelem, a przecież stał na czele kraju uważanego za antysemicki -
podkre
śla dziennik.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)