Wszyscy chcą dziś być młodzi, niektórzy wręcz przebierają się za młodych, choć czas ich młodości minął już i to w sposób widoczny, zauważył papież.
Wynika to z fałszywego przekonania, że młodość jest kwestią wieku, fizycznego wigoru, olśniewającej formy i sprawności fizycznej, dodał. Pragnienie zatrzymania czasu wynika ze strachu przed pustką przyszłości, dlatego nawet młodzi ludzie chcą od razu wykorzystać całą urodę życia. Młodym natomiast pozostanie jedynie ten, kto wybierze Boga, ma bowiem przed sobą przyszłość bez końca i bez zagrożeń, stwierdził Benedykt XVI.
Papież wezwał młodych Włochów, aby byli zjednoczeni, ale nie zamknięci, pokorni, lecz nie zalęknieni, prości, ale nie naiwni, zamyśleni, ale nie skomplikowani. By nawiązywali dialog z wszystkimi, lecz pozostali sobą.
Benedykt XVI polecił modlitwom obrady konferencji dyplomatycznej dotyczącej amunicji kasetowej, która rozpocznie się jutro w Dublinie.
Rano papież odwiedził znany szpital pediatryczny "Gaslini" i spotkał się z jego małymi pacjentami.