Dziennik "Financial Times Deutschland" zauważa, że mimo świetnej reakcji światowych rynków plan ratunkowy dla Europy budzi wątpliwości. Przede wszystkim nie wiadomo jeszcze do końca co zrobią banki, które mają stracić połowę pieniędzy zainwestowanych w Grecję. Nie wiadomo też czy Włochy rzeczywiście zaczną oszczędzać, ani czy Chiny będą chciały kupować europejskie obligacje. Myli się ten kto uważa, że kulminacja kryzysu jest już za nami - dodaje "Frankfurter Allgemeine Zeitung" przewidując, że kolejny kryzysowy szczyt strefy euro to tylko kwestia czasu. "Sueddeutsche Zeitung" zwraca natomiast uwagę, że Unia Europejska jest coraz mocniej podzielona. Kraje z południa albo wschodu nie mają wiele do powiedzenia w sprawie kryzysu. Spada także znaczenie Francji i Wielkiej Brytanii. Stery w Unii Europejskiej trafiły w ręce Niemiec, choć te wcale o to nie zabiegały. Jak napisano w "Sueddeutsche Zeitung" Europa dryfuje w różnych kierunkach, dlatego niezbędna jest odważna debata o reformach.
