Krzysztof Lisek odniósł się w ten sposób do odwołania przez Rosję konsultacji międzyrządowych z Ukrainą. Była to reakcja Kremla na podpisanie przez Kijów z Unią Europejską deklaracji dotyczącej modernizacji ukraińskiego systemu przesyłu gazu.
Przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych uważa, że takie działanie Rosji świadczy o jej imperialnym myśleniu w kategoriach stref wpływów. "Takie myślenie należy już do przeszłości" - powiedział poseł. Podkreślił, że Rosja musi zrozumieć i zaakceptować europejskie aspiracje państw, które współtworzyły kiedyś Związek Radziecki.
Szef komisji spraw zagranicznych Bundestagu Ruprecht Polenz powiedział, że Rosja powinna również zrozumieć, iż program unijnego Partnerstwa Wschodniego nie jest skierowany przeciwko niej. Dodał, że z niepokojem obserwuje reakcje Rosji na rozmowy między Unią Europejską i Ukrainą.
Partnerstwo Wschodnie oraz bezpieczeństwo energetyczne były głównymi tematami wspólnego posiedzenia komisji spraw zagranicznych Sejmu i Bundestagu.