Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś - kandydat - fałszerstwa

0
Podziel się:

Opozycyjny kandydat na prezydenta Białorusi Aleś Michalewicz nie wierzy w uczciwość komisji wyborczych. W opinii opozycjonisty proces liczenia głosów zostanie sfałszowany. Podobnego zdania są pozostali opozycyjni kandydaci do fotela prezydenta a także niezależni komentatorzy i eksperci.

Aleś Michalewicz żartuje, że na Białorusi widać pewien postęp, bo fałszerstw będzie mniej niż podczas wyborów w 2006 roku. Jednak w jego opinii po raz pierwszy można mówić o powolnym procesie demokratyzacji kampanii wyborczej. Opozycjonista podkreśla, że po jutrzejszych wyborach Białoruś, choć nadal rządzona przez Aleksandra Łukaszenkę, to będzie innym krajem. "Nie da się już wrócić do tego co było jeszcze parę lat temu" - uważa Michalewicz.
Opozycyjny kandydat na prezydenta zapowiada, że jutro wieczorem weźmie udział w demonstracji przeciwko uznaniu sfałszowanych wyników wyborów i zamierza domagać się ponownego przeprowadzenia głosowania.
Jednocześnie Michalewicz wezwał swoich zwolenników do przyjścia na Plac Październikowy i przyłączenia się do antyrządowej demonstracji.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)