Stefanowicz w rozmowie z Polskim Radiem powiedział, że zaskarży do sądu decyzję Inspekcji Podatkowej, gdyż uważa, że doszło do poważnych proceduralnych naruszeń prawa. Stefanowicz przypuszcza, że Inspekcja Podatkowa na drodze sądowej będzie domagała się dodatkowo, aby zapłacił zaległe podatki i inne opłaty na sumę ponad 40 milionów rubli, czyli równowartość 14 tysięcy złotych.
Problemy Stefanowicza z Urzędem Podatkowym są pokłosiem sprawy związanej z przekazaniem przez Ministerstwo Sprawiedliwości Litwy białoruskim służbom informacji o kontach bankowych grupy Białorusinów. Wskutek tego Aleś Bialacki, szef organizacji "Wiasna" od 2,5 miesiąca przebywa w areszcie. Grozi mu do 7 lat więzienia w związku z podejrzeniem, że nie zapłacił podatku na dużą sumę od pieniędzy otrzymanych z zagranicy. Natomiast Stefanowicz, który jest zastępcą Bialackiego, został uznanym za winnego niezapłacenia podatków na niezbyt dużą sumę i dlatego został skazany na karę grzywny.