Prezydent Łukaszenka na naradzie rządowej powiedział, że najwięcej histerii jest w rosyjskich środkach masowego przekazu. Stwierdził, że obserował zagraniczne oraz rosyjskie media, które - jego zdaniem - umocniły się na rynku białoruskim dzięki administracji prezydenta. "Zróbcie wszystko, aby tych mediów więcej nie było na naszym terytorium"- powiedział przywódca Białorusi.
Łukaszenka oświadczył, że nie będzie mówił o jakie konkretnie media chodzi, aby nie robić im reklamy. Zwrócił uwagę, że rosyjskie środki masowego przekazu liczą ile Białorusini stracili w wyniku dewaluacji białoruskiego rubla oraz piszą, że Mińsk znowu będzie szantażować Rosję.