Przyłapana na jeździe po pijanemu biskup Margot Kaessmann ustąpiła z funkcji przewodniczącej Kościoła Ewangelickiego w Niemczech. Najwyższa dostojniczka w niemieckim Kościele ewangelickim ogłosiła swoją decyzję na konferencji prasowej w Hanowerze.
Margot Kaessmann powiedziała, że rezygnuje również z kierowania diecezją hanowerską. W emocjonalnym oświadczeniu przyznała, że jadąc po spożyciu alkoholu popełniła ciężki grzech, którego bardzo żałuje. Biskup Kaessmann uznała, że swoim czynem nadszarpnęła autorytet piastowanych urzędów. Zapowiedziała, że pozostanie jedynie pastorem w swojej parafii w Hanowerze.
Pani biskup ustąpiła ze stanowiska mimo, iż rada niemieckiego Kościoła ewangelickiego udzieliła jej poparcia. Wczoraj członkowie rady pozostawili Kaessmann wolność decyzji na temat swojej przyszłości. Część hierarchów, polityków i opinii publicznej zażądała jednak ustąpienia pani biskup.
Margot Kaessmann została przyłapana na prowadzeniu samochodu po pijanemu w sobotni wieczór w Hanowerze. Badanie wykazało, że miała ponad półtora promila alkoholu we krwi. Radą niemieckiego Kościoła ewangelickiego do wyboru nowego przewodniczącego pokieruje Nikolaus Schneider - prezes Synodu w Nadrenii.