Biskup Skworc powiedział, że chrześcijanin nie może milczeć wobec świata, który coraz bardziej "staje na głowie", zabraniając publicznego prezentowania osoby Jezusa w imię "chorej do szpiku kości poprawności politycznej". Hierarcha dodał, że obowiązkiem i zadaniem chrześcijanina jest mówienie o Jezusie, zwłaszcza dzisiaj, gdy próbuje się z Niego uczynić jedynie mit masowej kultury czy towar na sprzedaż.