Zbankrutowało kolejne biuro podróży. W najbliższych dniach wniosek o upadłość ma złożyć warszawskie biuro Summerelse. Za granicą przebywa obecnie około 500 jego klientów. Mazowiecki Urząd Marszałkowski ustala, w jakich krajach przebywają turyści, oraz czy mają opłacone hotele i powroty z wakacji.
Anna Groszyk-Książak z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego powiedziała IAR, że urząd otrzymał dziś pismo, w którym zarząd spółki zawiadomił o wstrzymaniu działalności. Biuro Summerelse poinformowało, że nie widzi możliwości dalszego rzetelnego świadczenia usług.
Jeżeli biuro jeszcze dziś złoży oświadczenie o niewypłacalności, to Urząd Marszałkowski będzie mógł uruchomić gwarancję ubezpieczeniową, wynoszącą blisko 400 tysięcy złotych.
Summerelse jest dziewiątym polskim biurem podróży, które zbankrutowało tego lata.
Biura podróży znajdą się pod lupą Najwyższej Izby Kontroli. Po czarnej serii bankructw organizatorów wypoczynku, NIK sprawdzi, jak przestrzegane są warunki świadczenia usług turystycznych w Polsce. Powodem szczególnego zaniepokojenia NIK jest zbyt mała ochrona klientów upadających biur.
W ramach kontroli NIK sprawdzi działalność ministerstwa sportu, a także wszystkich urzędów marszałkowskich.
IAR
