Przed odlotem bociany gromadzą się w stada, czyli organizują sejmiki. Stado, po wzbiciu się w powietrze, przelatuje przez Bramę Przemyską, dolinę Dniestru, leci nad Bosfor, a potem przez Izrael do Afryki. Podczas dorocznych wędrówek, niektóre bociany dolatują nawet do Afryki Południowej. Do swoich gniazd wracają w marcu, zwiastując nam wiosnę.
Na Podkarpaciu w tym roku doliczono się 2 i pół tysiąca bocianich gniazd. Największa kolonia znajduje się w okolicach Stubna koło Przemyśla - wsi ogłoszonej bocianą stolicą. Według ornitologów, w tym roku gniazd było nieco mniej niż zwykle, ale bociany dochowały się licznego potomstwa. W gniazdach obserwowano przeważnie po trzy młode. Były też takie, gdzie wylęgło się 5 piskląt.