Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bogdan Klich o patriotach

0
Podziel się:

      Rakiety Patriot w Morągu nie są żadnym zagrożeniem dla Federacji Rosyjskiej - zapewnił minister obrony narodowej Bogdan Klich. Szef MON powiedział podczas uroczystości powitania baterii i obsługujących ją żołnierzy, że Moskwa "absolutnie" nie powinna się obawiać rakiet na terenie naszego kraju.
      Wcześniej rosyjskie MSZ wydało oświadczenie, że umieszczenie rakiet w Morągu nie służy poprawie stosunków polsko-rosyjskich, a ulokowanie baterii w okolicach obwodu kaliningradzkiego jest niezrozumiałe. Minister Klich powiedział, że rząd nie podziela tej opinii Rosjan, ale jest gotów do rozmów. Dodał, że Polska od wielu miesięcy przypomina, że rakiety Patriot to broń defensywna, a nie ofensywna.
      Przy tej okazji szef MON podkreślił, że nasz kraj nie traktuje Federacji Rosyjskiej jako zagrożenia dla Polski. Minister Klich wyjaśnił, że modernizujemy nasz system obrony powietrznej, ponieważ jesteśmy członkiem NATO i UE. "Amerykańska bateria w Morągu wpisuje się w ten proces" - wyjaśnił Bogdan Klich.
      Minister obrony narodowej powiedział, że strona polska ma nadzieję, iż atmosfera, która wytworzyła się w stosunkach polsko-rosyjskich po katastrofie smoleńskiej, pomoże zbudować zaufanie w kwestiach czysto wojskowych. Dodał, że jest ono potrzebne, gdyż w ostatnich latach pomiędzy Warszawą i Moskwą nie było żadnej współpracy militarnej.
      Szef MON poinformował, że na dostosowanie bazy w Morągu do przyjęcia rakiet Patriot wydano 2 miliony złotych. Przez najbliższe półtora roku amerykańscy żołnierze i sprzęt będą stacjonować w Polsce rotacyjnie, wymieniając się co kilka tygodni. Jest to bateria treningowo-szkoleniowa, czyli nieuzbrojona.
      Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Lee Feinstein powiedział podczas konferencji w Morągu, że w przyszłości ma się to zmienić, ale najpierw trzeba się dobrze wyszkolić. Amerykanin dodał, że koncepcja, którą przyjęto, jest prosta - "najpierw trzeba się nauczyć chodzić, żeby potem móc biegać".
      Obecny na uroczystości w Morągu szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego generał Stanisław Koziej zwrócił uwagę, że amerykańska bateria wpływa na poprawę bezpieczeństwa Polski. Powiedział, że bezpieczeństwo jest procesem długofalowym i strategicznym i w takim kontekście trzeba patrzeć na przyjazd rakiet Patriot do Polski.
      Obecność baterii rakiet Patriot w naszym kraju to konsekwencja ratyfikacji umowy o statusie Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych Ameryki na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (tzw. umowa uzupełniająca SOFA - Supplemental Status of Forces Agreement).
      Do obsługi rakiet przewidziano około 100 amerykańskich żołnierzy. Razem z nimi będą się szkolić nasi wojskowi z dywizjonów rakietowych.
      W przyszłości w Polsce ma znajdować się także baza rakiet SM-3, wchodzących w skład systemu obrony balistycznej.
      Wzmocnienie obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu było warunkiem, który nasz kraj stawiał w negocjacjach dotyczących udziału naszego kraju w amerykańskim programie obrony przeciwrakietowej.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)