Rzecznik Komendy Stołecznej Policji Mariusz Mrozek poinformował, że jeszcze w tym tygodniu biskup Jarecki ma być przesłuchany. Prawdopodobnie potem zostanie mu postawiony zarzut prowadzenia auta w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara nawet dwóch lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w sobotę. Biskup Jarecki stracił panowanie nad samochodem i uderzył w latarnię. Badanie na zawartość alkoholu w miejscy wypadku i potem na komisariacie podały podobny wynik - 2,5 promila.
Biskup Jarecki wydał oświadczenie, w którym przyznał się do prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Przeprosił za swoje zachowanie i oddał się do dyspozycji papieża.
IAR