Biskup Płocki Piotr Libera przyznaje, że pogłębiający się kryzys gospodarczy będzie wymagał podjęcia bardziej konkretnych działań także ze strony Kościoła. Sam poprosił już diecezjalną Radę Społeczną o rozeznanie, na ile konsekwencje kryzysu dotykają diecezji płockiej. Biskup Libera dodał, że w samym Płocku panuje na razie spokój i nie mówi się o zwolnieniach.
Nie potwierdziły się także informacje o zwolnieniach grupowych w około 40-tysięcznej Mławie, gdzie Koreańczycy produkują telewizory. Biskup Libera podkreślił jednak, że zadaniem duszpasterza jest wybiec nieco do przodu i uprzedzić swoją pracą wydarzenia takie, jak ewentualne zwolnienia. Duchowny chciałby, aby rada społeczna działająca przy biskupie płockim zaproponowała pewien scenariusz działania i by szybko informowała o negatywnych zjawiskach związanych z kryzysem.
Biskupi po zakończeniu obrad wydadzą także oświadczenie na temat listu watykańskiego sekretarza stanu, kardynała Tarcisio Bertone do przewodniczącego episkopatu, arcybiskupa Józefa Michalika w sprawie przeprowadzonej w Polsce "lustracji biskupów".
Jak dowiedziała się IAR, kardynał Bertone w liście odnosi się również do publikacji medialnych na temat Nuncjusza Apostolskiego, arybiskupa Józefa Kowalczyka podkreślając, że jego pracy jako nuncjusza i wcześniejszej, nie można traktować jako działalności agenturalnej.