Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bruksela - spotkanie stoczniowców gdańskich z Neelie Kroes

0
Podziel się:

W południe związkowcy ze Stoczni Gdańskiej spotkali się w Brukseli z unijną komisarz do spraw konkurencji, by rozmawiać o prywatyzacji przedsiębiorstwa. Neelie Kroes zażądała ograniczenia mocy produkcyjnych. Od tych redukcji uzależnia akceptację wsparcia rządowego, które Stocznia dostała po wejściu Polski do Unii.

Związkowcy stanowczo odrzucają żądania Komisji Europejskiej. Twierdzą, że tak znaczne redukcje doprowadzą do zamknięcia przedsiębiorstwa, a tysiące ludzi zostaną bez pracy. Nie można zamknąć aż dwóch z trzech działających pochylni, bo wtedy zakładu nie będzie można nazwać stocznią - mówił wiceszef Stoczniowej Solidarności Karol Guzikiewicz, który domaga się przełomu w działaniach Brukseli. â?ľPrzełomu, który zmieni sytuację Stoczni Gdańskiej" - mówił.
W rozmowach z Neelie Kroes uczestniczy także polski deputowany Marcin Libicki z PiS. Jego zdaniem, wywierany na Brukselę nacisk powinien przynieść efekty. â?ľMyślę, że Komisja Europejska będzie chciała wyjść z twarzą, więc nie ustąpi kompletnie, ale jakoś z tego radykalnego cięcia wycofa się" - dodał deputowany.
Na razie jednak Komisja jest nieugięta. Podkreśla, że redukcja produkcji jest konieczna, by nie doszło do zakłócenia konkurencji na unijnym rynku. Unijna komisarz Neelie Kroes analizuje obecnie plany ograniczenia mocy produkcyjnych nadesłane z Gdańska. Jeśli uzna je za niewystarczające i Komisja Europejska nie porozumie się z Polską, stocznia będzie musiała zwrócić pieniądze, które dostała z budżetu państwa, co może doprowadzić do jej bankructwa.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)