Ta część regionu, na czele której stoi Polska, obawia się podziału Unii na lepszą i gorszą. Niepokój wzbudzają pomysły państw Europy Zachodniej, które chcą ratować własne gospodarki, kosztem innych. Nad starym kontynentem zawisło widmo protekcjonizmu gospodarczego. Wiele kontrowersji wzbudziły francuskie plany wspierania koncernów samochodowych, pod warunkiem, że nie będą ograniczać produkcji w kraju, tylko za granicą. I kiedy wydawało się, że z tego powodu dojdzie na unijnym szczycie do starcia, Francja wysłała do Komisji Europejskiej deklarację, w której wyrzeka się wszelkich praktyk protekcjonistycznych. To z pewnością nieco załagodzi atmosferę i uspokoi nastroje na szczycie.
Jednak wiele emocji wciąż jeszcze wbudzają plany emisji eurobligacji tylko dla państw ze wspólną walutą, które byłyby bardziej atrakcyjne dla inwestorów. A zatem kraje poza strefą mogłyby mieć trudności ze sfinansowaniem swoich długów. Polska chce więc otrzymać zapewnienia, że ten pomysł nie zostanie zrealizowany.