Brytyjska policja desperacko potrzebuje policjantów, którzy mówią po polsku - czytamy w _ Gazecie Wyborczej _.
Scotland Yard szuka polskojęzycznych funkcjonariuszy, ponieważ rośnie liczba incydentów z udziałem naszych rodaków.
- _ Nie ma co prawda statystyk narodowościowych, ale policjanci przyznają nieoficjalnie, że polską specjalnością są bójki w pubach, rozrabianie po pijanemu i przemoc domowa _ - pisze _ Gazeta Wyborcza _.
Brytyjscy policjanci coraz częściej zapraszają na Wyspy polskich stróżów prawa. Kilka miesięcy temu podczas jednej z takich wizyt, polscy policjanci pomogli zidentyfikować przestępców oraz wyjaśniali polską specyfikę brytyjskim kolegom.
_ Wyborcza _ dodaje, że Polacy reagują na swego rodaka w mundurze różnie. - _ Jedni widzą, że mogą mniej kręcić, inni z kolei są wdzięczni, ponieważ mogą się dogadać z policjantem _ - opowiada Polka pracująca w brytyjskiej policji.