Bronisław Komorowski mówił, że Polacy długo czekali na chwilę, kiedy będzie można głośno mówić o zbrodni katyńskiej i czcić pamięć jej ofiar. Przypomniał, że w latach komunizmu za mówienie prawdy o Katyniu groziły ciężkie represje. Reżimowi chodziło nie tylko o fizyczne zabicie polskiej elity, lecz także o zabicie pamięci o ofiarach tej zbrodni - mówił prezydent. Jak przypomniał, prawdy o Katyniu nie mówili także przywódcy krajów zachodnich.
Bronisław Komorowski powiedział, że prawda przetrwała jednak w sercach Polaków i legła u podstaw niepodległej III Rzeczpospolitej.
Prezydent RP przypomniał, że sowiecki reżim okrutnie doświadczył zarówno naród polski, jak i ukraiński. Zdaniem Komorowskiego, pamięć o wspólnej tragicznej historii naszych narodów powinna tworzyć wspólnotę naszych krajów dzisiaj.
Informacyjna Agencja Radiowa