Były dyrektor "Halemby" został aresztowany na poczatku kwietnia. Prokuratura zarzuca mu, że jako osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo i higienę pracy, nie dopełnił obowiązków i sprowadził niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia górników oraz mienia w wielkich rozmiarach. Zdaniem prokuratury wiedział on o przekroczonych dopuszczalnych stężeniach metanu w kopalni a mimo to nie nakazał przerwania prac.
W więzieniu pozostanie także Marek Z. główny inżynier wentylacji i kierownik działu wentylacji w "Halembie". Sąd Apelacyjny w Katowicach na wniosek prokuratury przedłużył mu areszt do 7 lipca.