Matusewicz w więzieniu przebywa od maja ubiegłego roku. Zanim tam trafił, przesiedział w areszcie dziewięć miesięcy.
Według sądu nie było podstaw do warunkowego zwolnienia Waldemara Matusewicza.
Sędzia Piotr Feliniak, uzasadniając decyzję powiedział, że konieczna jest dalsza resocjalizacja. Jego zdaniem, skazany ma poczucie braku winy, co potwierdza też administracja zakładu karnego.
W sierpniu sąd w Piotrkowie Trybunalskim uwzględnił wniosek Matusewicza o przedterminowe zwolnienie. Jednak zażalenie na decyzję złożyła prokuratura.
Waldemar Matusewicz został skazany za to, że w latach 1999 - 2000, gdy był marszałkiem województwa łódzkiego żądał dla siebie korzyści majątkowych o łącznej wartości blisko 540 tysięcy złotych. Przyjął blisko 50 tysięcy, w tym dla siebie 24 tysiące złotych.