Rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego Jacek Dobrzyński tłumaczy, że sprawdzanie deklaracji posłów i senatorów nie jest specjalną akcją CBA, ale prowadzone jest w ramach "analiz systemowych". Kolejnymi grupami, których oświadczenia CBA weźmie pod lupę, będą sejmiki wojewódzkie, władze gminne i powiatowe.
Dobrzyński podkreśla, że nie można łączyć tych działań CBA ze zbliżającymi się wyborami. Kontrole zaczęły się w maju i czerwcu zeszłego roku - podkreśla Dobrzyński.
W Polsce obowiązek składania oświadczeń majątkowych ma prawie 300 tysięcy osób. Dobrzyński zaznaczył, że dokumenty te powinny być rzetelnie wypełnione, bo CBA ma ustawowy obowiązek je kontrolować.