Według filipińskich urzędników, dwie kobiety i mężczyzna zostali opłaceni, aby przewieźć do Chin paczki, które miały zawierać sprzęt biurowy. Okazało się, że ukryta w nich była heroina. W 2009 wobec trojga Filipińczyków zasądzono najwyższy wymiar kary. Pośród skazanych jest 32-letnia kobieta - matka dwojga dzieci i 45-letni mężczyzna, na którego utrzymaniu była sześcioosobowa rodzina. O ułaskawienie obywateli Filipin zaapelował już prezydent tego kraju Benigno Aquino III, który w specjalnym oświadczeniu stwierdził, że w ich obronie zjednoczył się cały naród. Wiceprezydent Filipin Jejomar Binay przywiózł ze sobą do Chin list od prezydenta Aquino, który przekazać ma prezydentowi Chin Hu Jintao. Manila ze względu na chęć zachowania dobrych relacji z Pekinem nie wysłała swego przedstawiciela na ceremonię wręczenia Pokojowego Nobla. Jeśli misja wiceprezydenta Filipin nie powiedzie się, egzekucje poprzez wstrzyknięcie trucizny odbędą się w poniedziałek i wtorek. Wcześniej chińskie władze pozostały głuche na apele
o ułaskawienie obywatela Wielkiej Brytanii, skazanego na karę śmierci za przemyt. Wyrok wykonano, mimo iż u mężczyzny podejrzewano chorobę psychiczną.
Informacyjna Agencja Radiowa