W trakcie tygodniowych obrad obecny sekretarz generalny partii Hu Jintao, pełniący też urząd prezydenta, przekaże władzę swemu następcy. Wszystko wskazuje na to, że będzie nim Xi Jinping (czyt. Si Jinping), gdyż zgodnie z chińską praktyką polityczną, o obsadzie najwyższych stanowisk decydują wcześniejsze, zakulisowe ustalenia. Jeśli Xi Jinping zostanie sekretarzem generalnym, to w marcu przyszłego roku obejmie też urząd prezydenta.
Zjazd, w którym uczestniczy ponad 2 tysiące delegatów, wybierze także nowe Biuro Polityczne Komitetu Centralnego Partii. Przypuszcza się, że wybory te mogą po raz pierwszy przynajmniej częściowo odbyć się według zasad demokratycznych.
Pierwszym punktem obrad było sprawozdanie sekretarza generalnego Hu Jintao. Powiedział on, że Chiny mają bezprecedensowe możliwości rozwoju, ale grożą im też niebezpieczeństwa. Hu Jintao podkreślił, że jeśli partia nie poradzi sobie z problemem korupcji, to może to mieć fatalne skutki. Dodał, że partia nie powinna zapominać o zaufaniu narodu.
Zjazdowi towarzyszą nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Wielu działaczy opozycji zatrzymano lub zamknięto w areszcie domowym.
IAR
