Poprzednia amerykańska administracja chciała rozmieścić na terenie Polski i Czech elementy tarczy antyrakietowej. W lipcu 2008 roku Condoleezza Rice podpisała umowę w tej sprawie z czeskimi władzami w Pradze, a miesiąc później z polskim rządem w Warszawie.
Jednak rząd prezydenta Baracka Obamy uznał, że projekt jest zbyt drogi i nie będzie efektywny i zmienił koncepcję. Według planów demokratów, na terenie Europy mają zostać rozmieszczone mobilne wyrzutnie rakiet przechwytujących SM-3. Właśnie takich zmian dotyczyć będzie podpisywany dzisiaj aneks. Amerykańskie rakiety miałyby trafić do Polski między rokiem 2015 a 2018.
Minister Radosław Sikorski oświadczył kilka dni temu, że nowy amerykański projekt podoba się w Polsce bardziej niż poprzednia wersja.