Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Co najmniej 12 osób zginęło podczas wczorajszych zamieszek w Teheranie

0
Podziel się:

Do starć doszło podczas największej od czasu ogłoszenia wyników wyborów antyprezydenckiej manifestacji opozycji. Kilkaset tysięcy zwolenników Mira Husejna Mousawiego domagało się powtórki głosowania.

Państwowe radio podało, że grupa ludzi próbowała zniszczyć posterunek policji i mienie publiczne na jednym z placów. Wtedy zareagowały służby bezpieczeństwa. Podczas starć zginęło kilkanaście osób, wiele zostało rannych. Wcześniej - jak twierdzą dziennikarze - prorządowa milicja strzelała do demonstarntów. Zabiła jedną osobę, kilka raniła.

Zwolennicy opozycji uważają, że wyniki wyborów zostały sfałszowane, dlatego domagają się powtórzenia głosowania. Ich lider Mir Husejn Mousawi powiedział podczas demonstracji, że jest gotowy ponownie startować w wyborach. "Czołgi i broń nie będą już więcej używane. Chcemy pokazać prezydentowi, że nie jesteśmy bandytami, chcę tylko zwrotu moich głosów" - mówił przez megafon główny rywal Mahmuda Ahmadineżada.

Tymczasem urzędujący prezydent, który oficjalnie wybory wygrał, odpiera zarzuty opozycji. Dzisiaj rozpoczął wizytę w Rosji, gdzie ma uczestniczyć w szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)