Porządki w miasteczku, przygotowanie do wymarszu oraz rozmowa z rządem i pracodawcami. To przedpołudniowe plany związkowców, którzy zgromadzili się w okolicach sejmu.
Zastępca przewodniczącego komisji krajowej Solidarności Jerzy Wielgus podsumowuje ostatnie dni pod sejmem i podkreśla, że związkowcy stanęli na wysokości zadania. Rozmówca Informacyjnej Agencji Radiowej dodaje, że do południa miasteczko związkowe przed Sejmem powinno zniknąć.
Przedstawiciel Solidarności dodaje, że około godziny 11 związkowcy chcą debatować z przedstawicielami pracodawców i rządu. Jerzy Wielgus liczy między innymi na obecność ministra pracy i polityki społecznej Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Dziś w Warszawie związkowcy kończą swój czterodniowy protest. Zapowiadają marsz gwiaździsty pod Pałac Prezydencki, i dalej na Plac Zamkowy. Ma w nim wziąć udział nawet 100 tysięcy osób.
Informacyjna Agencja Radiowa