Zdaniem Lecha Kaczyńskiego jest to niezwykle istotna decyzja o charakterze politycznym i strategicznym, ale nie ma w tej chwili decyzji, że jeśli Polska dostanie taką propozycję to ją przyjmie.
Dzisiejsza "Rzeczpospolita" podała, że być może jeszcze w marcu lub na początku kwietnia, administracja amerykańska zwróci się do Warszawy w sprawie negocjacji w tej sprawie.
Polska jednak nie będzie jedynym krajem, z którym prowadzone będa rozmowy. Decyzja polityczna w sprawie wyboru wyrzutni dotyczyć ma nie jednego, lecz dwóch lub trzech krajów, z którymi Amerykanie będą prowadzić równolegle rozmowy. Może chodzić na przykład o Czechy.
Zdaniem Lecha Kaczyńskiego sprawa ma ogromne znaczenie dla Polski i podjęcie konkretnych decyzji na pewno będzie wymagało czasu.
Amerykańska tarcza rakietowa, to system gwarantujący obronę przed atakiem rakietowym z krajów zaliczanych do "Osi Zła". Dwie bazy pocisków tworzących tarczę powstają w USA, trzecia powstanie w Europie. Tarcza będzie chronić USA oraz inne kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego.