Firmy-upadłość-raport
W Polsce bankrutuje więcej firm niż przed rokiem - wynika z danych firmy Euler Hermes Collections.
Od początku roku do końca sierpnia upadło 647 przedsiębiorstw, podczas gdy w 2012 roku w tym samym czasie - 623. To wzrost o 4 procent.
Tylko w ubiegłym miesiącu zbankrutowało 66 zakładów, które zatrudniały 2 tysiące osób.
W dalszym ciągu kłopoty ma budownictwo, ale także dostawcy hurtowi i producenci. Wśród dziesięciu firm o największym obrocie, których upadłość ogłoszono w sierpniu, sześć reprezentowało branżę budowlaną, dwie spółki - hurtownie artykułów metalowych i złomu. Ponadto w gronie tym znaleźli się producenci konstrukcji metalowych i artykułów spożywczych.
Problemy mają głównie przedsiębiorstwa mniejsze i średnie, bo większe zamówienia eksportowe z reguły najpierw otrzymują stali, więksi dostawcy.
Autorzy raportu podkreślają, że jedynie do 15% upadłości to przypadki niespodziewane
Prawie 1/4 to postępowania układowe. Jednocześnie wiele z wcześniejszych układów kończy się niepowodzeniem - trudna sytuacja na rynku uniemożliwia wypracowanie zysków wystarczających do spłaty zobowiązań - nawet po redukcji i rozłożonych na raty.
W sierpniu najwięcej firm upadło w województwach: dolnośląskim, mazowieckim, śląskim i wielkopolskim. Na Mazowszu najwięcej bankructw dotyczyło hurtowników. W pozostałych regionach dominowało budownictwo.
Autorzy raportu nie spodziewają się, by do końca roku liczba upadłości firm zaczęła spadać.
IAR
