Podczas zawodów rajdowych w stolicy Czech zginął polski kibic, a kilka innych osób jest rannych. Samochód, który prowadził polski kierowca Leszek Kuzaj wypadł z trasy i wjechał w grupę kibiców.
Aurelia Krynicka, kierownik wydziału konsularnego polskiej ambasady w Pradze powiedziała, że informacja o śmierci Polaka została potwierdzona przez policję, która na miejscu bada okoliczności wypadku. Samochód polskiego rajdowca wpadł w poślizg na mokrej nawierzchni.
Aurelia Krynicka dodała, że według informacji, które otrzymała polska ambasada - w wypadku zostały ranne trzy dorosłe osoby i 10 letnie dziecko. Zawody Rallysprintu zostały przerwane.
