Ostatnia runda rozmów koalicjantów trwała siedem godzin i zakończyła się w nocy. Na wynik rozmów wpływ miało niewątpliwie stanowisko prezydenta Vaclava Klausa, który twardo naciskał na liderów partyjnych. Jednocześnie dawał im jasno do zrozumienia, że konflikt ma zostać załatwiony po jego myśli.
Rząd Petra Neczasa będzie poddany kosmetycznej rekonstrukcji personalnej. Lider
populistów Radek John (czyt. Jon) przestanie kierować ministerstwem spraw wewnętrznych. Zastąpi go były policjant, szef Wydziału Walki z Przestępczością Zorganizowaną Jan Kubice. John zostanie natomiast wicepremierem, który ma odpowiadać za walkę z korupcją. Odszedł z gabinetu kierujący resortem transportu Vit Barta, były współwłaściciel liczącej się na rynku firmy ochroniarskiej. Premier zapowiedział, że do końca czerwca przedłoży w parlamencie pakiet reform, a głosowanie nad nimi połączy z głosowaniem o wotum zaufania dla gabinetu.
Zdaniem opozycyjnych socjaldemokratów obecna koalicja "straciła moralny kredyt do rządzenia i wprowadzania koniecznych reform". Domagają się oni nowych wyborów.
IAR
