Były funkcjonariusz tego wywiadu powiedział podczas przesłuchania w IPN, że na jego biurko w kwietniu 1981 roku wpłynęła notatka od agenta ostrzegająca o możliwym zamachu. Było to kilka tygodni zanim Ali Agca strzelał do Jana Pawła II. IPN rozpoczał czynności po doniesieniu dziennikarzy "Wprost" - poinformowała Ewa Koj z IPN w Katowicach
Prokurator Ewa Koj podkreśliła, że jeśli wywiad wojskowy PRL wiedział o planach zamachu, nie świadczy to o udziale tych służb w zamachu. Ewa Koj ujawniała, że dwa inne wywiady (z Europy wschodniej i Zachodniej) dysponowały taką wiedzą przed zamachem. Wg prokurator Koj jeden z wywiadów przekazał tę informację nuncjuszowi papieskiemu, ale to nie zapobiegło zamachowi.
IPN od kwietnia ubiegłego roku prowadzi śledztwo w sprawie udziału służb państw socjalistycznych w zamachu. Polska zwróciła się do włoskiego ministerstwa sprawiedliwości przekazanie kserokopii materiałów z trzech procesów w sprawie zamachu na Jana Pawła II, oraz materiałów komisji śledczej badającej związki włoskich polityków z sowieckimi służbami specjalnymi. Do tej pory kserokopii nie otrzymała.