Później doszła kłótnia z europosłami, bo unijne rządy zaakceptowały duński kompromis w sprawie reformy strefy Schengen, ograniczając rolę Parlamentu Europejskiego. "Po raz pierwszy od wielu lat Europarlament zawiesił współpracę z przewodnictwem w tej sprawie" - przypomina w rozmowie z Polskim Radiem ekspert brukselskiego Centrum Studiów nad Polityką Europejską Marco Incerti. Dodaje jednak, że nie było to aż tak złe przewodnictwo. Na pewno w cieniu kryzysu w strefie euro, a że Dania do niej nie należy, to była praktycznie niewidoczna.
Udało się natomiast Kopenhadze doprowadzić na przykład do porozumienia w sprawie nierozwiązanej od 30 lat, czyli europejskiego patentu.
Cyprowi Dania pozostawia do wynegocjowania unijny budżet na lata 2014-2020. Rokowania powinny powinny zakończyć się w grudniu, ale coraz więcej komentatorów wątpi, czy małemu Cyprowi uda się doprowadzić do porozumienia.
Informacyjna Agencja Radiowa