Polsko-amerykańska publiczość zgromadzona w Hollywood obejrzała ostatni film Lyncha "Inland Empire", nakręcony częściowo w Polsce.
Amerykański reżyser, twórca serialu "Twin Peaks", oraz filmów "Mullholand Drive" i Dzikość serca" powiedział, że tytuł "Przyjaciela Polski" to dla niego wielkie wyróżnienie.
"Czuję się przyjacielem Polski i zdaję sobie sprawę, jak wielki to dla mnie honor otrzymać taką nagrodę. Powód dla którego zaprzyjaźniłem się z Polską to festiwal operatorów filmowych Camerimage w Łodzi. Właśnie przez ten festiwal po prostu zakochałem się w waszym kraju. Moim zdaniem dzisiaj Polska ma swój unikalny głos - jest naprawdę awangardowa i ma wielką siłę przyciągania." - powiedział amerykański reżyser.
Oprócz wyróżnienia dla Davida Lyncha, już podczas ceremonii otwarcia wręczono nagrody 8 Festiwalu Polskich filmów w Los Angeles, którą przyznaje amerykańskie jury. Statuetkę Hollywoodzkiego Orła dla najlepszego festiwalowego filmu otrzymał dramat Doroty Kędzierzawskiej "Jestem". W kategorii "Najlepszy dokument" wygrał film Doroty Garus - Hockuby pod tytułem "Siostry Lilpop i ich miłości".
Gośćmi festiwalu są miedzy innymi dwukrotny laureat Oscara operator Janusz Kamiński i aktor Stacy Keach.
Z Polski do Miasta Aniołów przyjechali na spotkania z publicznością reżyserzy: Marek Koterski, Jacek Bromski, Michał Rosa, oraz aktorzy: Kinga Preis, Piotr Adamczyk i Borys Szyc.
