Jan Rokita powiedział w TVN24, że nie ma zamiaru kandydować w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Polityk PO zapowiedział też, że wycofuje się z udziału w życiu publicznym. Podkreślił, że jest to decyzja ostateczna.
Rokita powiedział również, że nie występuje z PO i będzie głosował na to ugrupowanie w najbliższych wyborach. Zdaniem Tuska, taka deklaracja oznacza, że decyzja Rokity jest bardzo osobista. Tusk powiedział, że szanuje decyzję Rokity i rozumie jego motywacje. Zaapelował również o dwa dni spokoju dla niego.
Szef PO nie ujawnił, kto zastąpi Jana Rokitę na pierwszym miejscu krakowskiej listy Platformy. Podkreślił natomiast, że - niezależnie od temperamentu Jana Rokity - w ostatnich tygodniach przekonywał jego partyjnych oponentów o tym, że to wielka postać. Tusk zaznaczył, że w tej sytuacji Rokita jest dla niego przyjacielem, a nie partyjnym działaczem.