Donald Tusk podkreślił, że obecnie w Telewizji Polskiej mamy do czynienia z eksplozją niejasności, dwuznaczności i konfliktu. Zdaniem premiera, bałagan w telewizji publicznej został wytworzony przez poprzedni i obecny zarząd, a także przez Radę Nadzorczą TVP i Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Premier uważa, że wszystkie te organa nie zdały egzaminu.
Szef rządu podkreślił, że będzie oczekiwał od ministra skarbu zdecydowanych, ale zgodnych z prawem rozwiązań tego problemu wtedy, gdy nie będzie innego wyjścia.
Donald Tusk przebywa w Bytowie z okazji 11. Zjazdu Kaszubów.