Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Działacze Greenpeace jak Pussy Riot

0
Podziel się:

Działacze Greenpeace aresztowani w Murmańsku nie są chuliganami- twierdzą adwokaci 30 członków załogi statku Arctic Sunrise, przetrzymywanych w rosyjskim areszcie. Wczoraj Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej zmienił zarzuty stawiane ekologom z piractwa na chuligaństwo.
Zmianę zarzutów stawianych załodze Arctic Sunrise już wcześniej zapowiadał rzecznik Komitetu Śledczego Władimir Markin. Jednak podawane przez niego przykłady wskazywały na zaostrzenie oskarżeń. Za piractwo grozi w Rosji od 10 do 15 lat pozbawienia wolności. Natomiast Markin wspominał o czynnej napaści na funkcjonariusza państwowego, a czyn ten zagrożony jest karą od 12 lat łagru do dożywocia. Tak więc wczorajszą informację o uznaniu załogi Arctic Sunrise za chuliganów, potraktowana została przez ich adwokatów jako -"ruch w dobrą stronę", ponieważ czy ten jest w Rosji zagrożony karą od 2 do 7 lat więzienia . Obrońcy zapowiadają, że teraz będą zabiegać o zdjęcie z ich klientów również i tego zarzutu. Wśród aresztowanych jest Polak - Tomasz Dziemianczuk. Działacze Greenpeace zostali aresztowani po tym, gdy próbowali wdrapać się na platformę naftową Gazpromu. Protestowali w ten sposób przeciwko wydobywaniu surowców w Arktyce.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)