Raport ma trafić dzisiaj na ręce prezydenta i szefa rządu. Na początku miesiąca prezydent Lech Kaczyński zapowiadał, że może zostać ujawniony opinii publicznej około 16. lutego.
Marszałek Borusewicz podkreślił jednak w rozmowie z "Dziennikiem", że prezydent ujawni treść raportu dopiero po dokładnej analizie i weryfikacji jego zawartości. Rozmówca gazety zaznaczył, że jeśli raport będzie wymagał dokładniejszej pracy, data jego ujawnienia zostanie przesunięta. Bogdan Borusewicz wyjaśnił, że znając tok myślenia prezydenta Lecha Kaczyńskiego, nie weźmie on odpowiedzialności za czyjeś pochopne decyzje. Dodał, że "chodzi o to, aby nie krzywdzić pojednyczych ludzi i nie szkodzić działaniom naszych tajnych służb".
Wywiad z Bogdanem Borusewiczem publikuje "Dziennik".
Dz/MagM/ab