Dokument zaleca, by instytucje publiczne przkazywały imigrantom decydującym się na stały pobyt na Wyspach "zestaw dobrych manier". Obcokrajowcy mają być pouczani między innymi o tym, że plucie na ulicach jest nielegalne, a podczas przedstawiania się należy uścisnąć dłoń rozmówcy. Muszą również podporządkować się przepisom o niewpychaniu się do autobusu czy do kolejki na poczcie.
"Dziennik" pisze, że choć dokument nie odnosi się bezpośrednio do społeczności polskiej w Wielkiej Brytanii, powszechnie uważa się, że przepisy te są aluzją do Polaków pracujących i mieszkających w Wielkiej Brytanii.
Gazeta dodaje, że Polacy są oburzeni informacjami o podręczniku dobrego wychowania. Podkreślają poważny problem, jaki w niektórych miastach, zwłaszcza w Krakowie, stanowią hordy pijanych Brytyjczyków, którzy co weekend przyjeżdżają tylko po to, by pić i demolować nasze puby i restauracje.
"Dziennik"/iar/to/kal