Dziennik pisze, że PiS zapowiada rekompensatę usuniętym z list w postaci stanowisk w spółkach samorządowych i skarbowych. Według dziennika, Roman Giertych postawił PiS ultimatum - albo określone osoby zostaną usunięte z list, albo LPR wraz z Samoobroną poprą konstruktywne wotum nieufności.
Wśród kilkudziesięciu osób, których usunięcia z list wyborczych domagał się szef LPR, dominują kandydaci do sejmików wojewódzkich, umieszczeni zgodnie z umową koalicyjną zawartą pomiędzy PiS a Narodowym Kołem Parlamentarnym, na piątych pozycjach - czytamy w "Naszym Dzienniku".
Nasz Dziennik/jurczynski/ mb