ICE to skrót od angielskiego zwrotu "In Case of Emergency", czyli w razie wypadku. Taki skrót z numerem do bliskiej osoby powinien znaleźć w każdej komórce. "Dziennik" podkreśla, że to szczególnie ważne podczas wakacji i wyjazdów zagranicznych. To właśnie dzięki ICE lekarze będą mogli szybko zawiadomić rodzinę o wypadku i dowiedzieć się więcej o pacjencie.
Falę dyskusji wywołały ostatnie katastrofy polskich autokarów we Francji. W debatę włączyli się internauci, którzy zaczęli rozsyłać e-maile propagujące ideę ICE. Także Międzynarodowy Czerwony Krzyż apeluje o podjęcie prostych działań, które pomogą szybko uzyskać informacje o pacjencie. MCK zaleca wybranie jednej bądź kilku osób, które nas dobrze znają i oznaczenie ich skrótami ICE1, ICE2 czy ICE3. Będą to pierwsi ludzie, do których zadzwonią lekarze lub policja, gdy stanie się nam coś złego - czytamy w "Dzienniku".
iar/Dziennik/kl/dj