Gazeta dotarła do audytów Komisji Europejskiej i Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, dotyczących projektu systemu komputerowego dla urzędów pracy, za który Olejniczak odpowiadał. Dokumenty stwierdzają, że z naruszeniem prawa przy budowanym od 2003 roku systemie komputerowym omijano obowiązek ogłaszania przetargów, a pieniądze rozdawane były garściami. Dziennik pisze, że na przykład stworzenie aplikacji, za którą jedna z prywatnych firm miała dostać 44 miliony złotych, zajęło tydzień.Jednocześnie urzędnikom, w tym Olejniczakowi, sprawdzenie czy aplikacja za miliony działa poprawnie, zajęło jeden dzień.
W związku z audytem Bruksela zawiesiła certyfikowanie środków, a bez tego Polska nie otrzyma unijnego dofinansowania. Więcej o sprawie w "Dzienniku Gazecie Prawnej"
Informacyjna Agencja Radiowa
"Dziennik Gazeta Prawna" / łp / kusiak