Wstarczy być aktywnym członkiem portalu społecznościowego czy sprawnym sprzedawcą na Allegro, by dzięki tym umiejętnościom zacząć zarabiać pieniądze.
Sprzedawców wyrywają sobie wszyscy, którzy handlują w sieci - od niewielkich e-sklepów po hipermarkety. Boom na ekspertów z tej branży powoduje, że w sieci płaci się lepiej niż w tradycyjnym handlu. Pracownik, który potrafi zorganizować sprzedaż przez internet, może dostać nawet 5 - 9 tysięcy złotych brutto, a kierownik e-sklepu 12 - 15 tysięcy. Najbardziej cenieni są programiści, którzy potrafią tworzyć przejrzyste i sprawnie działające systemy sprzedaży w sieci.
"Zapotrzebowanie jest tak duże, że poszukujemy ich nawet wśród studentów pierwszych lat" - powiedziała pisze "Dziennikowi Gazecie Prawnej" Jaga Sokolnicka z HR Consulting.
Eksperci obecną sytuację porównują z boomem na rynku pracy z pierwszej połowy lat 90. Tyle tylko że czynnikiem decydującym o awansie zawodowym jest nie - jak kiedyś - znajomość angielskiego, ale umiejętność poruszania się w internecie.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Dziennik Gazeta Prawna"/dabr