Gazeta przypomina, że dziś osoby uzyskujące dochody z praw autorskich odliczają od nich zryczałtowane koszty w wysokości 50 procent przychodów, pomniejszonych o składki ZUS. Od 2013 roku takie koszty dotyczyłyby tylko przychodów nie wyższych niż 85 tysięcy złotych rocznie. Od wszystkiego powyżej tej kwoty trzeba będzie zapłacić normalny podatek.
W rezultacie - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej" - dobrze zarabiający autorzy publikacji, osoby prowadzące szkolenia czy aktorzy zaczną płacić dużo wyższe podatki niż dziś. I tak na przykład osoba, która zarabia 15 tysięcy złotych miesięcznie, zamiast 1486 złotych rocznego podatku będzie musiała zapłacić 15782 złotych - to jest o 962 procent więcej.
"Dziennik Gazeta Prawna" zwraca uwagę, że przed fiskalizmem państwa twórcy mogą uciec w samozatrudnienie, co pozwoli płacić podatek według stałej stawki 19 procent. Zapłacą też niższe składki ZUS i zdrowotne niż obecnie, gdy pracują na etatach.
Więcej szczegółów - w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Dziennik Gazeta Prawna"/kry/dabr
