Jak czytamy, około stu szpitali nie zdążyło jeszcze dostosować oddziałów ratunkowych (tzw. SOR) do wymogów określonych w 2007 roku przez ministra zdrowia. Mają na to czas tylko do końca roku. Mogą mieć z tym problem, bo wśród wymogów wymienione jest m.in. posiadanie dostępu do lądowiska dla helikopterów.
"Dziennik Gazeta Prawna" zaznacza, że oddziały nie mają też wymaganej powierzchni
dla pacjentów, podjazdów dla niepełnosprawnych i wyposażenia (np. całodobowy dostęp do tomografu). Ponieważ od lat są niedofinansowane, nie przeprowadzały niezbędnych inwestycji. Unijne pieniądze, które mogły przeznaczyć m.in. na wybudowanie lądowisk i remonty, były niewystarczające i już się skończyły - czytamy w gazecie.
Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że przygotowuje nowelizację rozporządzenia,
która obniży wymogi. Jednak - dodaje "Dziennik Gazeta Prawna" - termin nie zostanie przesunięty. To oznacza, że część szpitali i tak będzie mieć problem, bo ich SOR nie spełniają nawet podstawowych wymogów.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Dziennik Gazeta Prawna"/kawo/kry