Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Dziennik" Kiedy Rosja powiedzi: sprawdzam

0
Podziel się:

Rosjanie- zgodnie z Konwencją chicagowską- mogą zażądać od Polski wdrożenia zaleceń zawartych w raporcie Międzpaństwowego Komitetu Lotnicznego. Wówczas- jak podkreśla "Dziennik Gazeta Prawna", będzie to dla nas niezręczna sytuacja, w momecie, gdy kwestionujemy stwierdzenia w nim zawarte.

Dokument MAK zaleca, by w jednostce odpowiedzialnej za przewożenie VIP-ów prowadzone były treningi na symulatorze lotów dla pilotów, by wypracowano reakcje załogi na ostrzeżenia systemu TAWS oraz wdrożono procedury i szkolenia zalóg w celu nauki lądowania przy nieprecyzyjnych systemach naprowadzania. Raport proponuje też, by polskie prawo zakazało przebywania w kabinie pilotów osób postronnych, a loty maszyn z VIP-ami odbywały się według procedur cywilnych.
Z tej sytuacji zdaje sobie sprawę polski rząd, który zapowiedział już, że teraz partnerem do rozmów jest minister transportu Rosji Igor Lewitin i to on będzie adresatem polskich uwag do raportu MAK. Polacy chcą też odwołać się do ICAO- MIędzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilego, ale jej rzecznik już zapowiedział, że nie leży to w jej gestii, gdyż lot do Smoleńska był lotem państwowym a nie cywilnym.

IAR/DGP/dyd

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)