Jednak według szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego, strona izraelska nie zwróciła się jeszcze do MSZ w tej sprawie. Minister dodał, że Izrael mógłby się raczej zwrócić do polskiego resortu sprawiedliwości, gdyż sprawa nie jest kwestią polityczną w stosunkach Polski z Izraelem.
Obywatel Izraela Uri Brodsky został na początku czerwca zatrzymany w Warszawie na wniosek Niemiec. Berlin podejrzewa go o pracę dla izraelskiego wywiadu - Mosadu - i pomoc w sfałszowaniu dokumentów wykorzystanych przez ludzi, którzy zamordowali w Dubaju jednego z przywódców Hamasu.
Izraelski minister turystyki Stas Mieszhnikov zasugerował dziś, by rząd wykorzystał relacje z Polską, która okazuje "bezgraniczne poparcie" dla Izraela, do walki przeciwko ekstradycji Brodsky'ego. "Warszawa musi powiedzieć Niemcom, że Brodsky jako obywatel Izraela musi być legalnie sądzony w swoim kraju" - powiedział szef resortu. Izraelski minister transportu Israel Katz dodał, że ekstradycji trzeba uniknąć ze względu na powód aresztowania Izraelczyka.