Obaj odsiedzieli w areszcie tymczasowym 5 miesięcy. Ten okres będzie zaliczony do kary wymierzonej Mariuszowi S.
Sędzia Grażyna Łapka ogłaszając wyrok powiedziała, że sąd nie dał wiary wyjaśnieniom Mariusza S., który tłumaczył, że nie brał udziału w zajściu bo spał i był pijany. Jednak dwukrotnie przyznał, że wołał do pobitego lekarza "ty czarnuchu!". Świadkowie i ofiara nie mieli wątpliwości przy rozpoznaniu napastnika, bo jako jedyny ubrany był tego dnia w krótkie spodenki. Wyrok jest niższy niż żądany przez prokuraturę, bo oskarżony jest niekarany i młody, a to - zdaniem sądu - rokuje na jego poprawę. Drugi oskarżony Rafrał W. został uniewinniony, bo sąd nie dopatrzył się żadnego dowodu na jego udział w napaści.
Wyrok nie jest prawomocny.