Prezes Instytutu Spraw Publicznych doktor Jacek Kucharczyk wyjaśnia, że fakt iż ponad połowa Polaków uważa, że Unia Europejska idzie w dobrym kierunku, jeśli chodzi o drogę wyjścia z kryzysu, to efekt udanej dla Polski obecności we wspólnocie. Dlatego mimo kryzysu Polacy widzą, że Unia to inwestycje, pewna stabilizacja w związku z tym z tego ogólnego zadowolenia wynika optymizm jeśli idzie o przyszłość.
Z badania wynika zarazem, że optymizm Polaków spada jeśli idzie o ocenę Unii Europejskiej ponieważ w zeszłym roku Eurooptymistów było 69 procent. Mimo niewielkiego spadku pozytywnych nastrojów Polacy i tak są w ścisłej czołówce narodów, którzy dobrze oceniają Unię.
Zarazem, mimo eurooptymizmu, spada nasze zainteresowanie sprawami Unii. W porównaniu z 2005 rokiem z 7 do 15 procent zwiększył się odsetek Polaków niezainteresowanych Wspólnotą. Zdaniem Jacka Kucharczyka, to efekt udanego dla Polski członkostwa w Unii. Kiedy wchodziliśmy do Unii. Towarzyszyło temu wiele kontrowersji i dlatego dużo więcej osób interesowało się sprawami wspólnoty. Tymczasem po 7 latach okazało się, że korzyści płynące z naszego członkostwa są satysfakcjonujące i wiele osób uważa, że jest po prostu dobrze, więc nie ma potrzeby nadmiernie interesować się sprawami wspólnoty.
Z raportu wynika również, że Polacy dobrze oceniają elementy strategii "Europa 2020". Najczęściej za ważne uznają unowocześnianie rynków pracy w celu zwiększenia poziomu zatrudnienia (77 procent) oraz pomoc dla ubogich i społecznie wykluczonych oraz umożliwienie im aktywnej roli w społeczeństwach. Zdaniem doktora Kucharczyka, to pokazuje, że jak większość narodów jesteśmy za działaniami na rzecz budowania spójności społecznej.
Informacyjna Agencja Radiowa