Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fiasko misji premiera Tajlandii w Birmie

0
Podziel się:

Niepowodzeniem zakończyła się misja premiera Tajlandii w Birmie. Próbował on przekonać rządzącą juntę, aby zgodziła się na włączenie do akcji ratowniczej w kraju specjalistów z zagranicy.

Cyklon Nargis uderzył w Birmę 12 dni temu. Po jego przejściu ponad półtora miliona ludzi potrzebuje natychmiastowej pomocy.

Rządząca krajem junta wojskowa oświadczyła, że przyjmie pomoc rzeczową z każdego kraju, ale nie wyda zgody na przybycie ratowników i ekspertów z zachodu oraz Stanów Zjednoczonych. Premier Tajlandii został poinformowany przez swego birmańskiego rozmówcę, iż armia jest w stanie samodzielnie prowadzić akcję ratowniczą.

Tajlandzki polityk wyruszył do Birmy w imieniu wspólnoty międzynarodowej. Na prośbę Organizacji Narodów Zjednoczonych miał negocjować z juntą możliwość zintensyfikowania pomocy zagranicznej. Tajlandzcy eksperci oraz birmańscy opozycjoniści nie wróżyli sukcesu tej misji. Podkreślali, że do czasu przeprowadzenia 24 maja referendum konstytucyjnego na terenach dotkniętych kataklizmem, nie należy liczyć na złagodzenie stanowiska junty.

W delcie Irrawaddy setki tysięcy ludzi czekają na pomoc, której władze kraju nie są w stanie samodzielnie zorganizować. Deszcz oraz wiatr, które nawiedziły ponownie deltę utrudniają prowadzenie akcji ratowniczej.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)